Rozmowy przy kawie (11)
I ja dzisiaj świętuję czyli nie pracuję. Wczoraj wyszłam z domu po szóstej a wracałam gdy było już ciemno. Słońce nad Gdańskiem świeciło cały dzień ale wiał zimny, silny wiatr więc nie było za ciepło. Weekendowiczów spragnionych spacerów po mieście było mnóstwo. Dzisiaj też zapowiada się słoneczny dzień i zastanawiam się gdzie się wybrać aby zobaczyć trochę tej pięknej wiosny?
Janeczko, mamy kawałek ziemi na kociewskiej wsi, na której stoi nieukończony dom. Jest wystawiony na sprzedaż. Chciałabym bardzo aby był mój ale niestety już nie stać nas na jego ukończenie. płacze. To jest własność mego męża, nie moja. A on nie może się zdecydować co z tym zrobić. Raz chce to sprzedać raz nie. Taka huśtawka mnie wykańcza. Posadziłam tam trochę roślin, dbałam o nie więc rosły a teraz brak pielęgnacji spowodował, że wiele z nich już nie ma. To tyle wyjaśnienia. Gdy uda mi się jeszcze raz odwiedzić działkę to założę wątek, który na pewno w całości nie będzie ogrodowy ale to chyba nie będzie nic złego?

Takie było niebo po szóstej rano gdy szłam do pracy.


A tak było gdy wracałam wieczorem


  PRZEJDŹ NA FORUM