Rozmowy przy kawie (11) |
Hi, Hi Justynko, ja też tak mam ze zdjęciami, żal wyrzucać i mam już ich "milion pińcet". Dobrze jeszcze, że je segreguję i układam w foldery, bo inaczej nic bym nie znalazła. Bogusiu też poszłam w Twoje ślady i robię nową rabatkę na kwiatki. Tylko ja prostą, bez zawijasów. A dziś wstałam o 6. Tak, tak. Ja tak wcześnie. Zrobiłam pranie, obleciałam swoje włości i stwierdziłam, że cholercia, ładnie ale zimno jest! A wczoraj cały dzień spędziłam na pracach intensywnych. Do popołudnia w domu, bo za mokro i zimno jeszcze było na prace ogródkowe, a dom zaróśł niemiłosiernie i sprzątanie było konieczne!!!!! A w moim domu sprzątanie jest możliwe tylko jak nie pada (to znaczy - małża nie ma w domu!). Inaczej to gorzej mam niz Pat z dziećmi. Ale po południu wyległam do ogródka żeby przygotować sobie nową rabatkę i posiać różne różniste. Przy okazji cyknęłam kilka fotek. Na początek dwa chwasty do rozpoznania. Cóż to takiego? Usuwać w tempie przyspieszonym, czy można traktować łagodnie? Najpierw to z takimi grubymi bulwiastymi korzeniami. Tego jest dużo. ![]() ![]() Tego trochę mniej i korzenie ma "normalne", a le ciagnie sie rozłogowo. ![]() O, a tutaj kilka moich chcianych roślinek. Te dwie to zupełnie nie wiem cóż to takiego, bo wtranżoliłam gdzieś kartkę z zapiskami. Poproszę o rozpoznanie !? ![]() ![]() Ułudka wiosenna i serduszka w rozkwicie. ![]() ![]() Tak wyglądają moje warzywka po deszczu, nie dość że maleńkie to upaprane w piachu. Koperek i sałata ![]() ![]() A tutaj rzut oka na "posiadłość" ![]() ![]() Tutaj mój kawowy, cienisty zakątek, z widokiem na warzywnik i drewutnię, która nie jest zbyt "wyględna" niestety.. ![]() A tak niestety wygląda teraz fragment podwórza. Kręci sie tam ciągle mój małż, który tnie to drewno przywiezione z lasu, ale nie pozwolił zamieszczać swojej podobizny, więc musiałam wyczekać momentu kiedy się oddalił. ![]() To jest moja część mało pokazowa czyli roboczo-przemysłowa w narożniku działki. Zasieki, kupy przedkompostowe oraz kompostowniki. ![]() A to fragment wcześniej będący chaszczowiskiem i chwastowiskiem, będący obecnie w trakcie przeistaczania się w "elegancki" trawnik. Udało się wykarczować pojedyńcze krzaczory, powykopywać rozchodniki, dwukrotnie skosić badyle i pokrzywy powyżej pasa i częściowo wygrabić co się dało. ![]() |