Kiedy zakwitną piwonie
Basiu, te cztery mikro-piwonie kupiłam akurat w świecie cebul.pl i poważnie zastanawiam się nad dalszymi zakupami u nich. Niby byłam do tej pory zadowolona, ale teraz mam troszkę większe porównanie i myślę, że może najpierw wyślę im moją opinię i zobaczę.
Te moje nie były bardzo drogie, ale i nie najtańsze, a niektóre rzadkie odmiany piwonii mają i za ponad 100 zł, a jeśli kłącza są tak samo mikre, to już byłby skandal w biały dzień.

Elu, nie wklejałam tym razem zdjęć tej podgryzionej piwonii, ale ona ma się w miarę dobrze, tylko że nie będzie w tym roku kwitła, trudno - musi odbudować korzenie. Jest trochę większa od tej:



A na rozsadniku patyczkowym jest położona brązowa agrowłóknina, taka przepuszczalna, więc woda normalnie przesiąka.
Z kolei ten drugi rozsadnik jest oddzielony folią kubełkową od trawska, folia jest wpuszczona na ok. 20 cm pionowo z brzegu (jeszcze nie całego), ale trochę się wykłada, bo nie chciałam o nią ciągle zawadzać.


  PRZEJDŹ NA FORUM