Rozmowy przy kawie (11) |
Słoneczne pozdro ![]() Aja chwalem siem....dostałam w końcu moja nagrodę za konkurs w "Roku w Ogrodzie"...4 piękne katalogi ze związku szkółkarzy ...śliczne ![]() I od koleżanki sadzonkę kolejnego ciemiernika....mam nadzieję ,że będzie zielony...bo jej jest cudowny ![]() Anitko...powiem Ci ,że ja jeszcze nigdy nie używałam randapu..ale ja mam mały ogród...to se tak mogę...W ubiegłym roku trzęsłam galotami, jak mi sąsiad pryskał działkę obok...tam kłębiła się tawlina jarzębolistna jak jedna zbita masa...dziś nie ma po niej śladu, dzięki Bogu do mnie nic nie chlapnęło ![]() Powiem Ci,że u mamy na wsi ludzie leja bez opamiętania wszelkie syfiaste opryski...to prawda...i nawożą chmią też równo....przeginają normalnie....myślę ,że to głównie w tych produkcjach na sprzedaż...ale potwierdzam...jest tragicznie pod tym względem ,mnie to też przeraża...ale nie mam na to wpływu...mogę jedynie u siebie robić inaczej... U moje cioci ,której pole jest niżej... wszystkie rośliny padają z powodu właśnie oprysków,które płyną do niej z wyższych pól...no masakra , poważnie.... ![]() Zuza ja tez miałam schiza z butlą na gaz....nie wytrzymałam napięcia i kupiłam płytę indukcyjną ![]() Patgratki dla Sary....ale sobie dychniesz w końcu ![]() |