Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
AniuFChyba faktycznie pogadam z W. czy nie zechciałby sprawdzić posiadanych (na razie nieudowodnionych) zdolności stolarskich oczko U nas na wsi to już wszyscy w takich hacjendach mieszkają, ze dawno powyrzucali wszystko, co nie pasuje do dizajnu z masowej produkcji.
Ewciuno przecież! Okiennice! wesoły
Pat rację masz jak najbardziej, nie umiem się jednak pozbyć tych strachów o sensowność moich działań. No, ale z drugiej strony czy ktoś mi zabronić trwonić ciężko zarobione przez siebie pieniądze? bardzo szczęśliwy
Ucieczki Kredki to historia sama w sobie. Ja się właśnie głównie boję, że jej ktoś krzywdę zrobi, tu ludność niekoniecznie podziela światopogląd Bożenki i jedna kura może być więcej warta niż życie takiego psa, co to ani mleka nie daje, ani jaj nie znosi.
Joasiu oby się sprawdziło, co mówisz. W Wawie już lilie całkiem duże.
A firma jest z Łomaz.



  PRZEJDŹ NA FORUM