Zuziu ten o dwubarwnych liściach też mam, ale jeszcze nie kwitnie - generalnie w tym roku z kwitnieniem barwinków słabo, chyba przesadziłam z gestością nasadzeń i go nieco przytłumiły inne rośliny. Ale najbardziej winna jest susza - patrzyłam wczoraj na moja pokazową biało kwitnącą miodunkę, bo mnie zastanowiło, że tyle paków, a nie rozkwita i wygląda na to, że z braku wody te pąki rozwijają się do połowy i zasychają
Aniu myślę, że rozkręcisz się ogrodowo, ja na początku sezonu miałam totalnego niechcieja - wyszłam do ogrodu, po patrzyłam na pozarastane wszystko to, co z takim mozołem odchwaszczałam w ubiegłym sezonie i dopadło mnie zniechęcenie, ale potem powolutku...najpierw odchwaściłam przebiśniegi, zeby było je widać, potem trochę zasieki ruszyłam i poszło Teraz też mnie lekka rozpacz dopada jak widzę sajgon na rabatach przyróżankowych, który to sajgon widać na przykładzie tych tulipanów wyrastających z gąszczu wszystkiego:
ale nie poddaję się, bo widać powoli skutki usilnej pracy u podstaw, np. tutaj:
- na zdjęciu widać kiepsko, zrobiłam z 15 ujęć i nie jestem w stanie pokazać, że tam rośnie kupa fajnych roślinek, a prawie już nie rosną mlecze - na żywo wygląda naprawdę fajnie, a 3 lata temu wyglądało tak:
Więc jednak pewien postęp jest
Drzewa i krzewy już kwitną, albo zaraz będą:
Późnowiosenne byliny takoż:
bodziszek żałobny:
żurawki:
orliki:
Na rabacie imienia Joasi:
zbierają się do kwitnięcia tulipany:
róże budują masę mięśniową do eksplozji kwietnej za miesiąc-dwa:
Lykkefund:
Veilchenblau:
New Dawn:
no i kwitną mlecze, choć w mniejszej obfitości niż w ubiegłych latach, to nadal w ilości pozwalającej upleść wianki:
|