No nieźle...powinnaś mieć areszt domowy, bo się do grobu tymi zakupami wpędzisz, a w zasadzie nie nimi tylko późniejszą koniecznością ich sadzenia Tak się zastanawiam, czy będąc u Basi do Florini nie zajechać - czy w szkółce stacjonarnej mają taki sam wybór jak w internecie czy coś więcej?
Dorotka może postać w doniczce, aczkolwiek za jakiś miesiąc-dwa dobrze by było poszczególne patyczki rozsadzić do osobnych donic - jeden był mocno niewyraźny więc pewnie odpadnie, ale nie chciałam już grzebać w tej doniczce, żeby tych dobrych nie uszkodzić. |