Rozmowy przy kawie (11)
Dzień dobry...mam nadzieję, ze taki będzie, bo noc miałam koszmarną - obudziłam się po północy z takim bólem pleców i pod mostkiem, że na początku myślałam, że to zawał neutralny Ale wygląda na to, że to objawy żołądkowe, choć dopiero potężna dawka nospy i kropli miętowych złagodziła je na tyle, że po 4 zasnęłam...muszę wdrożyć jakieś metody domowe, bo wygląda to jak choroba wrzodowa, a tego jeszcze do szczęścia mi nie trzeba diabeł Zatem zmieniam dietę rozdzielną na dietę kisielową i zobaczymy...do lekarza nie mam po co iśc, bo nasz zblazowany pan doktor znowu mi oznajmi, że w moim wieku to normalne i mam się cieszyć, że jeszcze żyję lol

zapowiada się kolejny piękny dzień, ale dziś walkę z zasiekami raczej sobie odpuszczę, natomiast należałoby w końcu wysiać jakieś jednoroczne, bo oprócz maciejki nic nie posiane, a to już prawie maj aniołek

Kawa podana, ja dziś o dietetycznej herbatce płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM