NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród |
Ha,ha! Przeczytałam, że wstąpiłaś do Florini, zaśmiałam się i pomyślałam kompletna wariatka. Ale jak zobaczyłam Twoje zakupy to stwierdziłam, że w tym szaleństwie jest metoda. Jak już stoi TIR załadowany do pełna to niewielkim kosztem można dodać do niego przyczepę i za jednym zamachem przetransportować to bogactwo roślinne na działkę. Masz już na działce hibiskusy? Okrywasz je na zimę? Piękna jest Twoja serduszka. Też bardzo je lubię ale one niezbyt mi się odwzajemniają. Biała ociąga się z wyjściem z ukrycia na dwu egzemplarzach po trzy listki na 10 cm. Kwitnie rachitycznie różowa ale taka mająca inne kwiatki niż normalna serduszka, jest to prawdopodobnie serduszka wspaniała. Chyba muszę pozmieniać im miejscówki. Piwonia zakwitła Ci tak wcześnie? |