Rozmowy przy kawie (11)
Małgosiu, lek w krążku znam.oczko Moja najstarsza nadal używa, pomimo odczulania. Odczulanie dawało świetne rezultaty, dopóki trwało. Bez wziewów, bez chorób, bez problemów oddechowych. Jak tylko się skończyło, tak powróciły napady tzw. krótkich oddechów i problem z nabraniem długiego wdechu. No i katar ciągnący się miesiącami. Moja mama ma astmę i moja córka też. To jej już pewnie nie minie. Myślałam, że już nie musze tak dbać o te czystość, ale chyba jednak się myliłam. No nic, trzeba to trzeba.

Nic dziś w ogrodzie nie zrobię, bo wiatr nie pozwala. Nawet prania nie wywieszę, bo już u sąsiada zbierałam.taki dziwny Nie pamiętam kiedy ostatnio tak wiało... Zdjęć też nie zrobię. Łepek boli. E tam z tą pogodą. Idę robić prasowanie w takim razie.


  PRZEJDŹ NA FORUM