Rozmowy przy kawie (11)
Spałam jak suseł bardzo szczęśliwy Lekki dreszczyk niepokoju w moich snach mi nie zaszkodził. Budzi się piękny dzień, ale i dziś zapewne nie zliczę ogrodu. W pracy mam taki zasuw, że po południu tylko leżenie w trawie by wchodziło w grę. Dobrze, że wypucowałam ogród przed świętami...

Porannie pokażę Wam jeszcze wiosenny look Okamiego bardzo szczęśliwy



Zrobił się z niego szczeniaczek bardzo szczęśliwy
I zbieram się do moich obowiązków...


  PRZEJDŹ NA FORUM