Kiedy zakwitną piwonie
o...rozpoznaję moją ziemię w Twojej bardzo szczęśliwy Te gęste kępy dzikiej trawy, skorupa gliny...normalnie jak w domu bardzo szczęśliwy U nas na terenie nieprzeznaczonym na grządki trochę stan poprawiło regularne koszenie, tzn. ta trawa zaczyna bardziej jak zaniedbany trawnik wygladać, ale nadal szału nie ma, dlatego w tym roku zaczynam plan przerabiania jej na trawnik bardziej kulturalny, choć bez nadziei na trwały efekt, bo u nas bron nie wjedzie i jedyne co możemy zrobić, to przelecieć wszystko glebogryzarką i mieć nadzieję, że trawa trawnikowa zadusi tę łąkową...

Ale areał mimo trudnych warunków gruntowych masz przecudny! I laski i pola i starodrzew...marzenie aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM