NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród
Elu ja mając w perspektywie przesadzanie swoich siewek i odrostów oraz około czterdziestu zamówionych roślin, nie podnoszę od dwóch tygodni wzroku znad oczyszczanych z perzu nowych rabatek. Obiecałam sobie - nigdy więcej takich prac, które wywołują zniechęcenie. A Ty? Mam wrażenie, że tych roślin masz ze dwie setki. Myślę, że nałożyłaś na swoje barki zbyt dużo zadań. Trzymam kciuki za Twój kręgosłup i ręce. Niech Ci się nie buntują i pozwalają na wykonanie zaplanowanych prac.
Aha! Sprawdzaj lilie jak będziesz na działce. Dzisiaj zabiłam trzy poskrzypki i to na takich maleństwach z cebulek przybyszowych.


  PRZEJDŹ NA FORUM