Rozmowy przy kawie (11)
...wiecie... ja tam czepliwa nie jestem...zakręcony dzieci wychuchanych też nie mam...ale Emi akurat przetrzymałam w piątek w domu , bo coś ciepła była i trochę kaszlała...to masz...dzisiaj w taką wichurę biegała nie wiadomo jak długo w samej bluzinie...taki dziwny No bez glowy ta nauczycielka cy co...taki dziwny
Iwcia...to dziwnie tam jakoś....pan zielony no wiadomo przgrzanie gorsze niz wychłodzenie...ale ,żeby aż tak zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM