Rozmowy przy kawie (11) |
Coś mnie jakiś marazm niedzielny dopadł Pogoda niby ładna i nawet poleżałam chwilkę na tarasowej kanapie , po czym przyszli znajomi - pośmialim się z dzieciaków i psów , pogadali o sprawach wakacyjnych i poszli Młody mało zadowolony poszedł spać bo już koniec ferii świątecznych |