Rozmowy przy kawie (11)
Marysiu - Ty to jesteś Skarb Wszelkich Talentów!
Paputku - langosze robiłam latem, smakowały nam wesoły

U nas pogoda była nie najgorsza, nawet słoneczko, a w słoneczku, wiadomo, ciepło. Ale kiedy wieczorem po morderczym dniu harówy zasiedliśmy w ogrodzie do kolacji, to się zrobiło plus 4 i spieprzałam w podskokach prosto pod prysznic. Ależ zmarzłam!
Odwaliliśmy kawał roboty, zrobiłam masę zdjęć - właściwie przez cały dzień chodziłam po ogrodzie z aparatem na szyi.
Zakwitł mi pierwszy tulipan (sorry, taki mam klimat)!

Relacja jutro w ogrodowym.
A ja jutro planuję poświęcić się odrabianiu lekcji, bo mam mnóstwo roboty na kolejny zjazd i na zaliczenia, które mamy a trybie ciągłym, niezależnie od sesji na uczelni.


  PRZEJDŹ NA FORUM