Ogród w dolinie - matrix
Dario! Skusiłam się na tzw. bladawce, bo ostatnio właśnie takie mi się najbardziej podobają. Porcelanowe, klasyczne, wpadające w brzoskwinię. Oczywiście weszłam do wirtualnego sklepu, by popatrzyć i niespostrzeżenie do koszyka wpadło 5 nowych róż lol Przy czym w ogrodzie przybyły 4 krzaczki, bo jednej, za którą nie przepadałam, pozbyłam się na rzecz koleżanki. Taki los ogrodnika, narażonego na mnóstwo nowych pokus bardzo szczęśliwy Ogród się nie rozciąga, a tu ciągle coś nowego kusi...


  PRZEJDŹ NA FORUM