Rozmowy przy kawie (11) |
Witajcie znowu. Dawno nie pisałam, ale musiałam się pozbierać emocjonalnie. We wtorek miałam kolejna rozprawę , niestety poszkodowany nie przyszedł, a miałam tak pięknie przygotowany plan , łącznie z rekwizytami. Ale sędzia miał straszny ubaw, no co najmniej jak by w kabarecie był , aż nikt nie wiedział o co koman ...Biegły się wypowiadał, ale powiem , wyglądał jak z pod budki z piwem, ale jak zaczął mówić - pełny szacunek, profesjonalista. Określił ,że ślady po pałkach są baaardzo charakterystyczne, nie sposób ich nie zauważyć, a jego zdaniem nie ma mowy o użyciu w tym przypadku paralizatora . Sąsiadka , taka młoda dziewczyna , do której ogródka wrzuciłam listwę , którą mnie bił, potwierdziła ,że policjant przyszedł do niej po tą listwę. Więc, wszystko potwierdza moją wersję wydarzeń. Pytanie co zrobi sędzia. Żeby nie było mi lekko na świecie i żebym nie miała przypadkiem pieniędzy na takie bzdury jak życie, kolejna rozprawa 26 maj. Ostatnia. Mam nadzieję. I tak przeżyłam do wczoraj, a wczoraj musiałam jechać na wycieczkę szkolną z synem... Jak na każdą , jestem przypisana z urzędu. To była wycieczka z projektu unijnego i żadnych rodziców, noo * nie dotyczy Ani... Tak jak zielona szkoła w maju, nikt nie jedzie , * nie dotyczy Ani. Płaci za syna i za siebie. AAA panie fajne jadą ze mną , ustaliłyśmy ,że albo worek nerwosolu, albo kij , skoczy się gdzieś po alko. Żyć trzeba... Z ogrodowych... zamocowałam panele lamelowe do płotu , po czym stwierdziłam , że brakuje 3 szt bo sąsiada świerk wyłysiał przez zimę i widać. Ale to nie teraz... z przyczyn ekonomicznych... W sobotę pomagałam psiapsiółce w weselu, więc nawiozłam zaś pełno ozdóbek . Fajnie, teraz to mam jak w kwiaciarni prawie oj ;-)Dostałam trzy rośliny , których nie mogę zidentyfikować , wiadomo , dostała przekwitłe, podobno dzwoneczki. Nie wiem czy nie karpackie? ...Dużeeeee Dalej , przykręciłam do bramy deski , uzupełniłam dziury , w ten sposób tworząc zaporę przed ciekawskim wzrokiem. Ale powiem, bardzo to ładnie wygląda nawet. Jeszcze mam po 2 deski nad każą część bramy, ale muszę wymyślić sposób ich montażu. Idę po kawę po padnę na tą klawiaturę Misiu, z dziećmi tak jest , nie przejmuj się , lekarze popanikują a malutkiemu wszystko się ułoży . |