Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Małgosiu bardzo się cieszę, że doszły dyńki pan zielony

Mnie właśnie paskudny deszcz wygonił z ogrodu.... No i jak ja mam plan wyrobić?! Wieje od rana paskudny zachodni wiatr i przywiało deszczysko wstrętne. Wytyczyłam rabatę liliowcową, zaczęłam odchwaszczać śliwę, ucięłam patyki do wczoraj wsadzonych roślin i mokra do domu wróciłam, zanim wiadra i narzędzia przytargałam.


  PRZEJDŹ NA FORUM