Rozmowy przy kawie (11) |
Sweety pisze: Mam też niespodziankę. Mała podpowiedź - będę forumową liderką Postanowiłaś obrać nową ścieżkę rozwoju ogrodu i nie usuwać chwastów, żeby przegonić mnie w liczbie pokrzyw i mleczy na metr kwadratowy? Bo ja powoli acz uparcie zmierzam w kierunku przeciwnym: dziś rozparcelowałam jakąś 1/4 największych zasieków, a resztę zmniejszyłam wizualnie metodą ugniatania - polecam również jako formę fitnesu: wchodzi się na 1,5-metrowej wysokości kupę chrustu i skacze intensywnie Nogi mam jak ofiara samobiczowania ale kupa opadła istotnie i obecnie ma bliżej 0,5 metra wysokości I biorąc przykład z Ani zagoniłam rzadko bywającego lokatora do roboty: ciachnął ostatnie wierzby i dostał w nagrodę pozwolenie na ciachnięci edrzewek owocowych...jutro będzie rozpinać róże pnące, jak się spisze, to może pozwolę mu nawet trochę pokosić |