Świat moich marzeń
I ja przyszłam zobaczyć Twoją Misiu kolorową wiosnę. A tu czytam, że jesteś chora. Współczuję bo ja właśnie "wróciłam do żywych" po jakimś paskudnym choróbsku. Trzy tygodnie mnie trzymało ale jest już dobrze. Wróciłam do pracy, wspinam się na swoje czwarte piętro jeszcze z zadyszką i zimnymi potami ale jest już coraz lepiej. Życzę Ci Misiu i Twoim najbliższym szybkiego powrotu do zdrowia!


  PRZEJDŹ NA FORUM