Aniu dzięki! nieskromnie powiem, że też mi się podoba, choć są niedoróbki, głównie na łączeniach, ale właśnie o taki efekt grubej masywnej koronki mi chodziło. Robiłam tą włóczką - szydełko 3,5 mm, ale kolejne będę robić z kordonków nowosolskich (50x6 tex) i chyba szydełkiem 3, to powinno samo się usztywniać, bez konieczności moczenia w krochmalu.
A robiło się super szybko: mimo, że akurat w koronkach mało doświadczenia mam, to dzięki grubości nici i szydełka szło błyskiem, średnio 0,5 godziny na jeden motyw, więc jakby przysiadł porządnie to do zrobienia w jeden dzień |