Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Moja Ulubiona Pani Profesor Ogrodnictwa okazji Świąt życzę Ci osiągnięcia statusu profesora zwyczajnego ale w praktyce i bez zbędnych publikacji. Dorobek naukowy mogą stanowić jedynie zdjęcia wraz z ich opisem oraz wątki tematyczne.
Wiosenne zdjęcia bardzo miłe dla oczu zmęczonych ponurością za oknem a wiata zapowiada się imponująco.

Zuzanno już kiedyś pisałam, że ja nie gospodaruję u siebie ale na posesji córki, która nie jest zbyt chętna do pokazywania jej terenu w internecie a oprócz tego nie zagospodarowałam ogrodu ale tylko 3 przedogródki i pas pseudo-trawnika przed płotem przy chodniku. Tam rośnie kilka jałowców, dziwnych tuj i cisów oraz irysy i marcinki. Na ogrodzie wydarłam perzowi tylko niewielki warzywniak a teraz przygotowuję rabatę chryzantemową. Ale z drugiej strony przez to, że nie mam swojego wątku, mogę więcej czasu poświęcić Waszym wątkom. A tak to pewnie wpadałabym, pisałabym jedno zdanie i biegłabym dalej.


  PRZEJDŹ NA FORUM