A i owszem łopatowałam Wczoraj. Dziś. A w ogródku sniegu znowu po kolana Było przez chwilę słonko, więc śnieg zjechał z dachu. Skutecznie mi to zepsuło humor. Ale wycieczka na lotnisko i z powrotem wykonana, po drodze zaliczyliśmy sushi, ciasta gotowe, a jarzyny na sałatkę się gotują. No i szynka się parzy. Słowem, święta-luz.
Zamiast świątecznej kartki...
Zima w ogródku
A wiosna tylko w wazonie
|