Kiedy zakwitną piwonie
...jakąś...oj kochana,na jednej to się na pewno nie skończy wesoły Też kiedyś zaczynałam...od jednej co dostałam....teraz tylko dosadzam...choć już bardzo ostrożnie...bo nie ma miejsca,ale w tym roku pójdą w donice lol


  PRZEJDŹ NA FORUM