Rozmowy przy kawie (11)
Ale jestem wk.....na wykrzyknik diabeł Miałam jechać do ogrodniczego i nie dojechałam ,bo najpierw wstąpiłam do marketu min. po chemię do prania . Ktoś odstawił na półkę otwarty płyn do płukania ,a ja złapałam za korek i zalałam sobie płaszcz taki dziwny
No przecież nie będę chodzić po sklepie jak sierota , więc zakupy zakończyłam szybko - oczywiście nie kupiłam wszystkiego co planowałam zakręcony No i ogrodniczy zaliczę jutro smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM