Rozmowy przy kawie (11) |
Witam z zaśnieżonej dolnośląskiej wsi Pogoda paskudna ale dzięki temu nadgonię roboty domowe, dziś łapię za szpachelkę i ścianę do pomalowania łatam. Wczoraj wyniosłam kilka pomidorów do fojlaka i przykryłam włókniną- zobaczymy czy przeżyją? Zapach tych maluszków pomidorowych wspaniały. |