Rozmowy przy kawie (11) |
Jakaś masakra z dzisiejszym dniem , przebimbałam calutki .....a zmęczona jestem jakbym przeorała całą działkę Margolciu ja bym nie umiała rozpoznać roślinki na tym etapie rozwoju i jak znam siebie wyrywałabym jako chwasta niepotrzebnego Kiedyś kupiłam sobie identyczny młynek do kawy jaki pokazała Iwonka,..... no może bardziej lakierowany mój był no i w lakierze cały problem , bo kawa zmielona śmierdzi nim Tak więc młynek został czysto dekoracyjną dekoracją Moniko nawet jak nie zdążysz przed świętami , to po świętach będzie też sporo czasu ja te swoje 2 nieumyte okna zostawiam na po świętach najwyżej sąsiadki pedantki tyłek mi obrobią |