Wątek niebezpieczny czyli Jurkowe przynudzanie
Witam wszystkich, którzy jeszcze do Mnie zagladają.Własnie wykorzystuję zaległy urlop, a pogoda dzisiaj nie sprzyja pracom ogrodowym więc odszczurzam zaniedbany watek,Na ogrodzie dużo się dzieje rośliny szaleją i Jurek szaleje.Rabatki wyczyszczone , wygrabione, nawożone, zeszłoroczne pozostałości usunięte.Było już sucho.Na szczęscie ładnie popadało i już robie zapasy deszczówkowe.Posadziłem już groch i bób.Parapety pełne.Ładnie rosną pomidory.Powschodziło sporo kwiatów.Mój kregosłup już się powoli wdraża w tryb wiosenno-ogrodowy.Czekam jeszcze na dostawę roślin.Zamówiłem głównie prymulki, floksy i jakieś drobiazgi na skalniak.Niestety nie wszystko jest takie słodkie.Mam problem z rojnikowiskiem.Zakładając je nie wziąlem pod uwagę sąsiedztwa.
Modrzew skutecznie zasypał cały teren igłami i niestety rosliny nie wygladaja najlepiej.Nie zamierzam sie poddać i muszę cos z tym zrobić.
BetinkoBolek ma smycz głównie po to aby nie łapał ptaków.Niestety nie zawsze pomaga.
AniuOczka sie śmieja, a serce raduje.
EluTa wiosna ostatnio jakaś dziwna.Przeważnie u Mnie była póżniej.Potem sie wyrówna.
BasiuMea culpa.
JustynkoW tej chwili Bolek siedzi na parapecie z bardzo zniesmaczoną miną.Koty nie lubia deszczu.

Jako, że koniec marca to trochę wiosny tej dzikiej.













  PRZEJDŹ NA FORUM