Jestem w szoku Czytałam właśnie na forum lotniczym ,że ostatnia katastrofa to nie był przypadek . Jeden z pilotów wyszedł na moment z kokpitu i już nie mógł wrócić bo 2gi pilot blokował otwarcie drzwi . Podobno po mimo kodów które załoga może wbić i otworzyć drzwi - osoba w kokpicie może na to nie pozwolić . A drzwi są pancerne Dowiedziałam się też że tylko recznie można sterować samolotem by tak drastycznie tracił wysokość bez tracenia prędkości! I podobno takie przypadki już się kiedyś zdarzały |