Moja wymarzona działeczka
Wróciłam z wojaży i od razu rzuciłam się w wir pracy na działce,
ale nie ma co ukrywaćpan zielony moja forma po zimie leży i kwiczy
pograbiłam trawniki : sztuk 3 , ogarnęłam z grubsza rabatki wokół tych trawników i padłampan zielony



a mój bordowy ciemiernik coraz ładniejszy wesoły




Hiacynty coraz bardziej maja nabrzmiałe łebki




Krokusy w pełni kwitnienia , w końcu... czekałam całą wieczność na nie




Będąc u córki , mieliśmy sporo atrakcji
Dzieci wiedzą ,że mamusia lubi roślinki i zorganizowały mi wypad do szkółki braci Dębskich

http://www.braciadebscy.pl/component/option,com_frontpage/Itemid,1/lang,polish/

bosze , można było sie tam zatracić , normalnie byłam jak w amoku , tyyyyyyle roslin na tak duuuuużym obszarze lol
a co by było w sezonie? chyba by mnie siłą stamtąd nie wyciągnęli
poszaleć za bardzo nie mogłam , bo byliśmy ograniczeni bagażnikiem w samochodzie syna ,( żałowałam ,że swoim nie pojechaliśmyoczkojęzor)
ale i tak kupiłam budleję ciemnoczerwona , czerwonego rododendrona i parę małych bylinek

Przy okazji zwiedziliśmy Kazimierz Dolny i Nałęczów

Rynek w Kazimierzu ( widać ,ze jeszcze nie ma sezonu , bo pustawo wszedzie)



wdrapałam się na górkę , a jakżelol



Póżniej zboczyliśmy do Nałęczowa , tam zjedliśmy obiad w karczmie nałęczowskiej ( kilka lat temu były tam
rewolucje kuchenne ) i pospacerowaliśmy po parku







  PRZEJDŹ NA FORUM