Na diecie rozdzielnej |
Małgoś zrób sobie dzień jajeczny. Będzie. Pat cytrynkę, a właściwie pół piję codziennie. Na czczo, a wczoraj nie..... Zjadłam na obiadek michę surówki z pekińskiej, rukoli, ogórka, pomidorka (tak, tak, jem czasem!) i cebulki, a do tego śledź z puszki. |