Rozmowy przy kawie (10) |
Ło rety... ja się dziś przeprowadzałam do mojego macierzystego pokoju po remoncie CO. Musiałam umyć sobie okno, wytrzeć z kurzu wszystkie meble, półki etc. Na segregatory nie starczyło mi czasu i sił, więc odłożyłam sprawę do jutra. Uśmiałam się serdecznie, bo plotka korytarzowa głosi, że niebawem w budynku wymiana elektryki Do mnie róże od Ewy też jadą, ale one na wiochę przeznaczone, więc muszą trochę poczekać. |