Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Basiu, przybiegłam natychmiast, między jednym ciuchem a drugim (prasuję), zobaczyć czy rzeczywiście mamy rośliny na tym samym etapie, bo coś uwierzyć nie mogłam. Pomijając fakt, że mam mało wiosennych kwiatów, to bardzo bym chciała, by moje różyczki już miały takie listki. Jedna malutka, ale najsilniejsza różyczka wypuściła pączki, reszta śpi... A może umarła? smutny Niestety, ale moje roślinki są jednak w tyle. Tobie już tyle kwitnie. Ten Iris to tegoroczny? Ło matko z córko, będę płakać. Moje wszystkie pomarły czy co? Mój Iris Sibirica, czy jakoś tak, wygląda tak samo jak w grudniu.chory Czyli wcale nie wygląda.... To nie jest ten sam etap. płacze Moje niektóre śpią i patrząc na Twoje, boje się czy to nie oby sen wieczny.smutny Zima bywała mroźna i prawie bezśnieżna.
A właśnie, co to jest przed tą Kaśką? Ładne... Nie widziałam chyba jeszcze.


  PRZEJDŹ NA FORUM