Rozmowy przy kawie (10) |
Witam wieczorkiem A już dziś myślalam, że tylko ja taka rozkojarzona i ze zmiennym nastrojem. To czytam, że nie i jestem pocieszona. Od środy mam niespodziewaną wizytę starszej córci i dlatego pisać nie miałam czasu, ale na minutkę wpadalam i czytałam co u Was. Zwróciłam uwagę, że niebo jakieś dziwne jest, ale zaćmienia nie widziałam, bo zapomniałam i mój podopieczny staruszek też był marudny bardzo. Wiosenne pozdrowienia zostawiam i zmykam do starszej córci i młodszej, bo z akademika na weekend przyjechała. Cieszę się, że mogę porozpieszczać obie naraz |