Dwa w jednym, czyli miejska dżungla |
Zuza przepiękne foty...te iryski wyłażące z ziemi....ale ci się udało je cudnie pyknąć krokusy i sikoreczka Trzeba by trochę kocio-psich kudłów wyrzucić na dwór jakiś pożytek by był... Muszę ci powiedzieć ,że i u mnie rozwijają się dwa ciemierniki,jeden bardzo ciemny a drugi jasny...aż mnie skręca tak się nie mogę doczekać jakie to |