Dzień Dobry... Bardzo
Baśka niedziela jest  Ja czytam o Detroit- upadłym mieście, stolicy bezrobocia, nędzy i przestępczości. Lektura nie najlepsza na świąteczny słoneczny dzień, ale jak się dołować to na całego Żartuję z tym dołowaniem  Piję następną mocną, gorzką, czarną, sypaną plujkę i niech się dzieje co chce ja uciekam do szopy na pieniek do rąbania drzewa,a lubię też na wysokiej drabinie....byle dalej od pokrzywionej w grymasie miny mojego towarzysza doli i niedoli Miłego dnia  |