Ra-barbarowe kolejne miejsca na ziemi
Czy na pewno? Nigdy nie jest zbyt późno?!
Basiu a mi się wydaje, że nie ma tego złego...bardzo dobrze, że depresja się odezwała, bo skłoniła B. do tego by zechciał zacząć się leczyć! Przerabiasz to od wielu lat, wiesz, że sposobami domowymi za wiele się nie zdziała, zwłaszcza jak pacjent oporny, a jak w końcu pójdzie do specjalisty i dostanie odpowiednie leki, to może stać się całkiem zadowolonym z życia człowiekiem- i wbrew powszechnemu przekonaniu farmakologiczne leczenie depresji nie musi polegać na wprowadzeniu pacjenta w stupor i uzależnieniu od psychotropów. Trzymam za Was oboje mocno kciuki!

A na argumenty "Po co Ci jestem potrzebny", które czasem zdarzało mi się we własnym domu słyszeć, niezmiennie odpowiadam, że, nie chce mi się z bankiem o podział kredytu hipotecznego użerać taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM