Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Basiu, 200 złotych to chyba nie dużo za zrąbanie i porąbanie wielkiego drzewa... szkoda, że kominka nie masz, bo byś jeszcze opał w pakiecie miała aniołek

A z zakupami, to jakoś mnie nie dziwią....od kiedy Cię znam, to najpierw zarzekasz się, że nie kupisz nic, a potem niepostrzeżenie zaczynają paczki z roślinami przychodzić...zresztą mam podobnie lol Właśnie zachorowałam na żurawkę Pink Pearls, a samej przecież nie opłaca się wysyłkowo kupować....taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM