Kiedy zakwitną piwonie
Pat, postanowiłam wysiać w tym roku groszek ozdobny najpierw na rozsadę, bo jakoś już dwa razy nie udało mi się go wyhodować w gruncie, podejrzewam, że gryzoń jakiś nasionka wyżarł po prostu.

Co ciekawe w warzywniku grochy różne mi się udały, za to fasola nie - prawie żadna nie wzeszła i też podejrzewam, że ktoś miał wyżerkę.diabeł

Zaraz dam opis mojej balkonowej uprawy pomidorków.

Elu, takie sytuacje są zawsze trudne, bo nikt nie chce się mieszać w cudze problemy.
Sąsiedzi nam wspominają coś czasami. Ale ci najfajniejsi sąsiedzi mieszkają w oddaleniu. Oni wprawdzie też widzą z okna nasze pole, ale nie będą żadnych zdjęć robić. Ale i oni i inni widzieli tę babę jak łaziła u nas.
Ale ostatnio to ona po ciemku łazi.
Jedna sąsiadka słyszała, że ktoś chodzi, ale mówi, że już ciemno było i nie widać.

Jak miarka się przebierze, to powiem policji, że sąsiedzi ją widzieli i niech już dalej policja rozpytuje.

A nasionka to po trochu z każdego wysiałam, nawet nie całe torebki, bo potem gdzie ja to przepikuję.
Chciałam spróbować z lewkonią, a jej do gruntu to chyba nie da rady? Za późno by zakwitła?

Marysiu, witaj w naszym ogródku!
Mam nadzieję, że będziesz częstym gościem i będziesz mi doradzać, tak jak inni. wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM