Rozmowy przy kawie (10)
Popatrzyłam na pogodę, czy idzie do nas to belgijskie ocieplenie i chyba tak, bo co prawda ten tydzień raczej wstrętny, ale od niedzieli 13 stopni i więcejbardzo szczęśliwy Siostry z Irlandii wysłały mi za to takie zdjęcia, jak Grazynka pokazała...dobrze, że głównym motywem ich emigracji nie był łagodniejszy klimat, bo by się przeliczyłytaki dziwny

Bogusiu, no skoro już Jo tych nasionek potrzebować nie będzie, to bierz...choć kto wie, moja siostra ma pacjentkę powylewową, która wcześniej była zapaloną ogrodniczką i poradziłam jej, żeby w ramach rehabilitacji (głównie psychicznej) zabrały się za sianie nasionek. Pani ma tylko jedną rękę sprawną, a nogi wcale, ale nawet takie nieporadne sianie do kuwetek dało jej sporo radości aniołek

Iwonko, a to Ci niespodzianka z tą komunią...ale w sumie, krócej przygotowania, krócej przeżywania i będziecie już to mieli za sobą wesoły

To widzę, że wszystkie chcecie dietować...no dobra, może od przyszłego poniedziałku też spróbuję? aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM