Nie było mnie parę dni w moim ogródku , a tu tyle miłych gości
Różo faktycznie ,pięknie się prezentuje latem pianino i miło Cię widzieć może kiedyś będzie okazja się spotkać w palmiarni? Kasiu koniecznie na taki spacer się wybierzcie Basiu , no popatrz jaki ten świat mały , gdy odwiedzasz córkę to masz do mnie raptem kilkanaście kilometrów Ewo dzięki za nazwanie kwiatka iwonko swięta prawda Dzisiaj już nie wytrzymałam i mimo nie najlepszej pogody, wyciągnełam eMa na chwilkę na działeczkę

miałam nadzieję ,że iryski podobnie jak u Pati juz zaczynają kwitnąc , ale niestety u mnie tak wyglądąją

w niektórych miejscach leży jeszcze śnieg

jakiś "obcy" ciągle w tym samym miejscu , pod pergola z różą kopie sobie dziurę

inny intruz zajada liście rododendrona ( chyba należałoby jakiś oprysk zrobić)

a wrzosy chyba kaput , bo tylko z lupa dostrzec można na nich zielone igiełki

ale za to ciemiernik bordowy posadzony jesienią ma dwa paki
 i żurwaki tez niczego sobie

i ogólny widok
 |