A WCZORAJ... Wczoraj pracowałam w ogrodzie! Chyba po raz pierwszy w lutym odkąd tu mieszkam Sprzatałam przy domu i na podwórku, obeszłam połowę posesji (drugie pół zostawiłam na dziś tak na jeden raz to za dużo), cos tam popieliłam, no i zrobiłam pare fotek.
No i zaskoczenie, wyszedł jeden irys, wcale nie wczesny cebulowy, tylko kłaczowy...https://lh3.googleusercontent.com/-4J_Hj5hT-uI/VPAxDqRzKlI/AAAAAAAAJPQ/9nrpGa9heyo/w1056-h792-no/DSCN3225.JPG
Różnica między miejscami, gdzie bylo koszone i gdzie nie było
Są też miejsca, gdzie jest jeszcze sporo śnigu
Dzik tu był
A tu sarenki
No i "słynny" kompostownik liściowy. Jakos nie wygląda, żeby juz był całkiem przetworzony, ale może tylko na wierzchu, bo w środku jest jeszcze zamarzniety... Zobaczymy... Tak czy siak, rok czy dwa, ogólnie pomysł mi sie podoba
I na koniec coś, co zawsze wygląda dobrze, omszałe kamienie
|