Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Skoczyłam mimo paskudnej szarzyzny za oknem do ogrodu z sekatorem i ciachnęłam: wrzosy, hortensję, pęcherznicę i jedną krzewuszkę... Te dwie ostatnie wymagały cięcia korygującego, bo jakieś nieforemne rosną... Co radzicie z patykami? W wodę czy do ziemi lub piachu?

Dario bardzo mi pomogła. Dziesięć dni masowania łokci i kolanka jak nowe. Chodzę prosto, bez ortezy. Nawet po schodach w górę i w dół śmigam jak nówka sztuka. Dwa dni w ogrodzie i też żyję.


  PRZEJDŹ NA FORUM