Ra-barbarowe kolejne miejsca na ziemi
Czy na pewno? Nigdy nie jest zbyt późno?!
Basiu jeden piec pokojowy, który grzeje i w drugim pokoju to jest w bardzo dobrym stanie i kafle jak nowe.Problem jest ze ścianą tuż nad piecem, jest źle otynkowana a ubytki wokół pieca zapchane cegłami i jakąś zaprawą wapienną, gdy piec nagrzeje się mocniej to to co tam jest odpada.
Kuchenny piec na pewno zostawię i zastanawiam się czy właśnie z tego pieca może by zrobić CO z podkowy, zamiast kupować typowy kocioł do CO, było by taniej i mniej roboty.
Kocioł CO musiał by stanąć w ganku, gdzie trzeba wybudować dodatkowy komin.Takie rozwiązanie brałam pod uwagę wcześniej ale fachowiec stwierdził że nie ma to jak osobne pomieszczenia na kotłownię ....sie zrobi, metalową rurę wyciągnie przez dach....
On ma rację, ale trzeba też wodę tam pociągnąć, a to kucia 4-krotnie więcej kucia.
Co do popękanych ścian, wiecie że boję się zagłębiać by nie ujrzeć krzaków albo nieba zdziwiony

Iwonko to szukajcie, szukajcie.Pisz nam od razu jak coś wypatrzysz będziemy doradzać aniołek
Pati Masz rację z tym patrzeniem z oddali na domostwo bardzo szczęśliwy Właśnie mówie do chłopa, że w tym zakrzaczonym sadzie zrobię sobie szałas a krety mi wykopią kilka kopców na stoliki kawiarniane.
Ewatu u mnie jakoś nie widać grzyba ani wilgoci, jedynie w piwnicy nieco zamoknięte.Ostatnio znów łopatka saperką wkopałam się głębiej pod tę rurę wodociągową i zobaczyłam skąd woda się sączy, spod podmurówki czyli trza odkopać na zewnątrz wokół tej piwnicy i uszczelnić jakoś, czymś....
O i widzicie już prawie mam wyremontowane Dzięki Waszym poradom


  PRZEJDŹ NA FORUM