Rozmowy przy kawie (9)
Hej , hej ja też kawę łapię i zmykam szybko bom w domowych czynnościach spóźniona leki trzeba rozkładać moim panom a i śniadanko podać bo jakieś dziś głodomory są bo już wołają ot codzienność moja.
Basiu he, he też po cichu powiem że i mnie chrypka dziś rano dopadło po wczorajszym laseczkowaniu he, he Ty na kijkach chodzisz a ja na laskach a co nie wolno. Wczoraj jak na mnie to dużo...zrobiłam 2km marszu, trza się rozruszać przed maratonem ogródkowym , tylko cholewka dlaczego to moje d...sko jest tak wielkie i ciężkie he, he... oj ta trzecia młodość aniołek
O i ja bez neta nie wyobrażam sobie dnia .
o rany ale się drą że jeść im się chce...


  PRZEJDŹ NA FORUM