Świat moich marzeń
Misiu Odętki wirginijskiej nie jest tak łatwo się pozbyć jak już raz zaprosisz ja do swojego ogrodu. jest bardzo ekspansywna i błyskawicznie tworzy rozłogi metrowe i więcej. Posadziłam ją nierozsądnie na wiosnę na różance z sześciu własnych maleńkich sadzonek jesienią wyrwałam z 50 i kilometry korzeni a widzę,że znów kiełkuje. Będę musiała jeszcze raz przeprowadzić akcję eksterminacji. Gdzie ja miałam głowę?
Ciekawa jest bryła Twojego kościoła. Ten mniejszy budynek to plebania czy kaplica cmentarna?
Na jednym ze zdjęć pokazałaś swój dom? Mieszkasz na parterze czy na piętrze?
Kiedyś jemioła rezydowała tylko na najsłabszych drzewach - głownie na topoli a teraz widuję ją nawet na dębach a u córki zadomowiła się na morwach.


  PRZEJDŹ NA FORUM