Rozmowy przy kawie (9)
Aniu można tylko współczuć i trzymać kciuki z pomyślne zakończenie. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak się czujesz.
Czy ktoś tu jeszcze przyjdzie? Na wszelki wypadek posprzątam i zgaszę światła. Ależ huczy wiatr. Śpijcie dobrze.


  PRZEJDŹ NA FORUM