Jezu, jak mnie przeczołgały dwie małe baby..a baba mniejsza zwłaszcza...teraz już wiem, że zamienili ją w szpitalu, u nas takich przypadków brawurowej odwagi i pewności siebie w naszej rodzinie nie było...nie widziałam jeszcze niepełnych trzylatków, którym oczy zaczynają lśnić na widok stroboskopu, a usłyszawszy muzykę, gnają ile sił w nóżkach, żeby zatopić się w tłumie osób dwa razy większych i starszych od siebie i oddać tanecznej orgii...skończyło się na wyciąganiu rozwrzeszczanego dziecięcia z kotła...czyli przedsmak tego co mnie czeka za lat 10-15 Ale obie świetnie się bawiły, nic to że matka osiwiała do reszty i zgięło ją w pół od przytrzymywania za fraki wyrywającej się imprezowiczki |