Rozmowy przy kawie (9) |
MaGorzatka pisze: wczoraj wieczorem odblokowałam mój wątek ogrodowo-domowy na Oazie (link w stopce), do którego serdecznie zapraszam. Ło mamuńciu, nie wiem czy Cię lubię!? Następne forum do ogarnięcia?! Już ledwo daję radę z czytaniem kompostu i tego innego forum (bez bicia sie przyznaję, że tam jestem), o pisaniu już nie mówię, bo ledwo kiedy daje radę coś skrobnąć. A tu jeszcze jedno forum!? Bo jak się znam nie poprzestanę na Twoich wątkach, a polezę gdzieś dalej. U mnie w "stolycy" słonko i mrozek. Aż się chce wracać do domu, a tu nie mogę, bo ciągle załatwiam różne sprawy. Wykańczam urzędowe (brrrrr ) i medyczne przed przeniesieniem się na stałe do ośrodka "na prowincji". Ale w czasie pobytu tutaj wylazły jakieś dodatkowe dolegliwości, które trzeba zdiagnozować natychmiast, więc robię badania i latam po lekarzach, co nie sprawia mi żadnej przyjemności, ale muszę szybciutko zareagować. Mimo stosowanych leków i ustabilizowanego ciśnienia objawiły mi się krwawienia z nosa. Nie dość, że wkurzające, to mocno niewygodne i niepokojące. No więc latam po lekarzach i wszelakich analizach, a w Warszawie terminy do lekarzy są powalające. Laryngologa proponowano mi na koniec kwietnia, ale udało mi się wyjęczeć 2 marca, więc przynajmniej jeszcze do tego czasu będę tkwiła w mieście. Jak już tutaj zaczęłam to chcę wszystko tu zrobić i dopiero z wynikami u siebie sie stawić. Ale ja już chcę do domu. Choć tak naprawdę, to tutaj też jestem w domu, ale na wsi mi lepiej. |